po badaniach archeologicznych
lipiec 25, 2017 o godzinie 11:52
Zakończyliśmy letni sezon badań archeologicznych. Z kilkudziesięciu miejsc, o których opowiadali mieszkańcy gminy Przyrów, do nieinwazyjnej prospekcji archeologicznej wytypowanych zostało 29 obiektów.
Dodatkowo 2 miejsca poddano weryfikacyjnym badaniom sondażowym. Szczególnie interesujące okazały się wyniki prac na terenie klasztoru św. Anny w Aleksandrówce koło Przyrowa. Po prawie osiemdziesięciu latach okazuje się bowiem, że brak jest materialnego dowodu popełnionej tu przez żołnierzy Wehrmachtu zbrodni, mimo obecności pomnika z napisem Grób 28 nieznanych z nazwiska rodaków zastrzelonych przez żołnierzy Vermachtu 4 września 1939 r. Pamiętajmy o nich przed Bogiem. Znaleźliśmy natomiast liczne szczątki zwierzęce, kilkaset fragmentów nowożytnej ceramiki naczyniowej i budowlanej. W jednym z wykopów sondażowych natrafiliśmy na pozostałości nowożytnej latryny, w której znajdował się niemal kompletnie zachowany kufel, fragmenty naczyń stołowych, w tym dobrze zachowane ułamki drewnianego talerza. Po wykluczeniu miejsc wskazanych przez świadków, którzy zeznawali przed Komisją Ścigania Zbrodni przeciwko Nardowi Polskiemu IPN, będziemy ubiegać się o dostęp do archiwalnych zdjęć lotniczych, których analiza powinna pomóc w lokalizacji mogiły.
Na uwagę zasługuje również stanowisko nad rzeką Wiercicą w miejscowości Knieja, gdzie poszukiwaliśmy szczątków żołnierzy niemieckich, w tym oficerów, zabitych przez wkraczające w styczniu 1945 r. oddziały Armii Czerwonej. Również i te badania doprowadziły do wykluczenia większości terenu wskazywanego przez rozmówców. Do przebadania pozostał szeroki pas polany, na którym jesienią zastosujemy nowoczesne metody prospekcji geofizycznej.